Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeTytul wydumal ktoś bez wielkiego pojęcia o temacie.Sv to tani wól roboczy i prosta maszyna dla gawiedzi.A DUCATI ?jakośc wykończenia i mysli technicznej jest sporo do przodu przed suzuki.....
Odpowiedzaleś wydumał. Ducati to sprzęt dla ludzi którzy koniecznie chcą się czymś wyróżniać, sami nie wiedzą czym, przepłacają za to makaroniarskie badziewie, którym prawie nikt nie chce jeździć i myślą że są najfantastyczniejsi na świecie. Smutna dla ciebie prawda jest taka że monster mocno odstaje jakością i osiągami od sv-ki,a trwałość to już w ogóle zupełnie inna liga.
OdpowiedzRacja! Sv Rulez!!! Ach ten moment obrotowy. Każdy ścig 600 odpada na starcie
OdpowiedzZależy jaki Monster...właśnie mylisz się większość japonii zbudowana jest z byleczego i to skandal, że jeszcze sobie każą płacić za coś co zrobione jest z odpadowych zderzaków i plastikowych butelek... Z drugiej strony ważna zasada: nieznający rzeczy nie wypowiadają się, ja się nie znam na całkach,to nie biorę udziału w dyskusji...
OdpowiedzChłopie pleciesz bzdury! Japońskie motocykle zawsze były budowane z największą starannością i precyzją z najlepszych dostępnych materiałów. Widać to w codziennej eksploatacji wszystkich motocykli z wielkiej "czwórki" . A Ducati psuje się już po wyjeździe z salonui, jest ciężki w serwisowaniu i z cholendarnymi cenami części. Więc nie wiem czym się zachwycać??
OdpowiedzWidać jakie masz pojęcie :-)))...Rozjaśnię to trochę: najsłabszym elementem w Ducati są drobne części japońskie i sam kierowca...części wcale nie są drogie, trzeba tylko wiedzieć skąd zamawiać. Ale może to i lepiej, że nadal pokutuje taka opinia. Ducati forever.
Odpowiedz